Wymieniać czy odnawiać stare podłogi?

Ktoś kiedyś powiedział, że nie starzeje się ten, kto czuje się szczęśliwy. Niestety, to prawo zazwyczaj omija rzeczy martwe szerokim łukiem. Nawet „szczęśliwe” domy pełne gwaru i dobrej energii w końcu zaczynają wymagać gruntownego remontu albo chociaż powierzchownego odświeżenia. Na zniszczenia najbardziej narażona jest oczywiście podłoga, która każdego dnia musi znosić tysiące żwawych kroków.

Naprawa podłogi dotyczy zarówno stosunkowo nowych wnętrz, jak i tych wiekowych, z historią. O tym, czy deski wymagają jedynie odświeżenia czy całkowitej wymiany powinien zadecydować doświadczony specjalista, choć wstępnego rozpoznania można dokonać oczywiście samodzielnie. Na co zatem zwrócić szczególną uwagę planując remont podłogi? Odpowiadamy!

W jakim przypadku wystarczy cyklinowanie podłogi?

Zdrowa drewniana podłoga to marzenie niemal każdego estety! Drewno dodaje wnętrzom ogromu przytulności i sprawia, że aranżacje prezentują się niezwykle szlachetnie. Jeśli podłoga jest bardzo zniszczona wcale nie oznacza to, że należy poddać ją całkowitej wymianie. Czasem wystarczy jedynie cyklinowanie i wymiana kilku lub kilkunastu najbardziej zdezelowanych elementów. W jaki sposób można poznać, że podłoga jest zdrowa? Jeżeli drewno nie jest spękane, wypaczone, spróchniałe, nie skrzypi, a pomiędzy deskami nie pojawiają się niepokojące szczeliny, najprawdopodobniej deski wymagają jedynie gruntownego odświeżenia. W takim wypadku czeka Cię cyklinowanie, lakierowanie oraz zabezpieczenie drewna przed ciemnieniem. Pamiętaj, że warto wybierać wyłącznie wśród najlepszych preparatów, które utrzymają podłogę w świetnej kondycji przez długie lata. Taka inwestycja zawsze się opłaca - dobrze zakonserwowane deski podłogowe wytrzymają nawet sto lat (czyli około 12 cyklinowań).

Na czym polega przełożenie podłogi?

Miłośnicy rzeczy leciwych doskonale wiedzą, jak ciężko rozstać się ze starą, drewnianą podłogą. Niestety, powierzchowne cyklinowanie nie zawsze wystarcza. Jeśli deski przeraźliwie skrzypią, uginają się i - co najgorsze - wystają ponad powierzchnię lub nie trzymają podłoża, należy pomyśleć o ich wymianie, a przynajmniej tzw. przełożeniu. Rzeczony zabieg jest dość ryzykowny, dlatego w celu przełożenia podłogowych elementów, należy zatrudniać zaufanego fachowca. Specjalista dokładnie oceni stan każdej deski czy deszczułki i jeśli trzeba, część wymieni na nowe. Stare podłogi na ogół były kładzione na legarach czyli drewnianych belkach układanych na stropie lub ceglanych słupkach. Deski przyklejano do legarów smołą węglową lub lepikiem asfaltowym i, bywało, dodatkowo mocowano krytymi gwoździami, wbijanymi ukośnie w krawędzie wyprofilowane we wpusty. Po zerwaniu desek może się zatem okazać, że oprócz mniejszych elementów, wymianie powinno się poddać również legary. Po uporaniu się z podstawową konstrukcją podłogi możesz ułożyć deski na nowo (o ile będą tworzyć spójną, równą płaszczyznę). Aby zapobiec skrzypieniu drewnianych elementów, na łączeniach desek należy wywiercić otwory sięgające legarów i wcisnąć pod nie piankę montażową. Jeśli nie chcesz tworzyć konstrukcji na drewnianych belkach, możesz polecić fachowcowi, aby podłoże pokrył styropianem i wylewką betonową i dopiero na tak przygotowany fundament, zamontował deski.

W jakich przypadkach należy położyć nową podłogę?

Jeśli podłoga jest bardzo zniszczona, a Ty chcesz zaoszczędzić na czasie, być może warto położyć na stare deski nowe drewniane elementy bądź panele laminowane. Wówczas każdy ruchomy, zniszczony element należy przykleić do podłoża, a ewentualne szczeliny uzupełnić specjalnym elastycznym preparatem. Jeżeli stara drewniana podłoga jest bardzo nierówna i rozeschnięta, możesz śmiało pokryć ją specjalną masą wykonaną z piasku i żywicy epoksydowej. Po zastygnięciu masy całość należy przeszlifować i dopiero wówczas położyć panele, deski bądź parkiet. Czasem zdarza się, że podłoga jest tak zniszczona, że jedynym sposobem jest całkowite zerwanie starych desek i wymiana legarów na nowe. Wówczas na drewnianych belkach można położyć płyty OSB bądź płyty MFP. Ich grubość należy dobierać odpowiednio do rozstawu legarów oraz zgodnie z zaleceniami producenta. Warto pamiętać, że pod nową podłogę zazwyczaj kładzie się płyty o grubości 12, 15, 18 i 22 mm (płyty OSB) lub 10, 12, 15, 18, 22 i 25 mm (płyty MFP), zaś legary poziomuje się, podbijając je drewnianymi klinami.

Drewno jest piękne, ciepłe i miłe w dotyku, a moda na nie nigdy nie przemija! Aby zatrzymać urodę drewnianych powierzchni na długie lata, należy poświęcać im wiele uwagi i starannie o nie dbać. Jeśli jednak fachowo wyremontujesz i zabezpieczysz drewnianą podłogę, możesz być pewien, że po stokroć odwdzięczy Ci się zachwycającym, szlachetnym wyglądem.

Źródło Home.pl, 07.2017